Witajcie kochani
Przyszła pora na denko, długo się zbierałam żeby zrobić, ale czas pozbyć się śmieci, no więc zaczynamy:
Włosy
Maska do włosów Kallos: kupiłam małe opakowanie, ponieważ te duże ciężko mi zużyć. Ogólnie bardzo lubię te maski, zapach był przyjemny nie męczył włosy były błyszczące i łatwo się rozczesywały, ale nie zauważyłam, aby moje włosy po użyciu były jakoś szczególnie odżywione, jak dla mnie średniaczek. Możliwe że powrócę do niej, ale na chwilę obecną, mam zamiar kupić tą bananową.
Odżywka do włosów Schauma: Odżywka miała dodawać objętości przez 48 godzin, moje włosy się bardzo przetłuszczają i muszę codziennie myć, odżywka jedyne co robiła to ułatwiała rozczesywanie, objętości nie dodała, nie powrócę do niej.
Odżywka do włosów Anthyllis Eco Bio: To jest moja perełka, jestem zachwycona działaniem tej odżywki, już zamówiłam kolejne dwa opakowania, a jak chcecie wiedzieć dokładnie jak się sprawdziła zapraszam Tutaj
Szampon do włosów Schauma: Mam słabość do tej marki, sama nie wiem dlaczego. Szampon bardzo przyjemny, o delikatnym zapachu, jego zadanie to wzmocnienie włosów, muszę przyznać że udało mu się to w jakimś stopniu, ale efektu wow nie było, nie wiem czy powrócę do niego.
Szampon do włosów Schauma: Wspominałam już, że mam słabość do tej marki :) Tym razem szampon odbudowujący, włosy nie były obciążone po użyciu, ładnie błyszczały, były mięciutkie i dobrze się rozczesywały, ale zapach troszkę męczący. Za jakiś czas powrócę do niego.
Szampon do włosów Fructis: Miała być mega objętość, a była mega lipa. Szampon tylko ładnie pachniał, co mnie od niego odstraszyło dostałam po nim łupieżu co go totalnie skreśliło, nie zrobił nic dobrego. Z pewnością nie powrócę do niego.
Pielęgnacja:
BingoSpa żel pod prysznic algi i zielona herbata: U mnie słabo wypadł, bark dozownika, zapach szybko się ulatnia, jeśli interesuje was szczegółowa recenzja to zapraszam Tutaj. Nie powrócę do niego.
Arganowy krem pod prysznic: Ten krem tez nie skradł mojego serca, jakoś nie przekonały mnie te produkty do siebie szczegółowa recenzja Tutaj. Nie powrócę do niego.
Sole do kąpieli:
1. Borowinowa sól do kąpieli biała piwonia: Na temat tej soli wspominałam Tutaj sól dobrze spełnia swoje zadanie, ładnie nawilża, pięknie pachnie, skóra jest delikatna po kąpieli, no i ma solidne grube ziarenka, ale bardzo dobrze się rozpuszczają w wodzie. Z pewnością powrócę do niej.
2. Borowinowa sól do kąpieli owocowo-orientalna: Na temat tej soli będzie osobny wpis, ale zakochałam się w tych produktach tyle wam mogę zdradzić. Powrócę do niej.
Żel pod prysznic: Na temat tego żelu pojawił się niedawno post, możecie zajrzeć Tutaj żel bardzo ładnie nawilża i oczyszcza naszą skórę. Żel skradł moje serce i na pewno powrócę do niego.
Tak to na tyle z denka, mam nadzieję że dotrwaliście do końca. Ja mogę pozbyć się śmieci z czystym sumieniem.
Znacie coś z mojego denka? Lubicie czytać denka?
Buziaki :*
Ania 😘
Sporo tych szamponów :P
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam :)
UsuńU nas idzie sporo szamponów bo ja i córka mamy długie włosy i myjemy codziennie :)
UsuńTrzy rzeczy już sobie zapisałam. Do włosów akurat muszę stosować specjalne kosmetyki, ale uwielbiam sole do kąpieli i żele. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdżywek z Schaumy też nie używam.
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) U mnie ostatnio jakoś kiepsko idzie wykończanie kosmetyków :D Ale to pewnie cisza przed burzą i zaraz zacznie mi się kończyć wszystko naraz :D
OdpowiedzUsuńPrzeważnie tak jest, że kończy się wszystko naraz :)
UsuńSzamponów sporo ;) Krem arganowy pod prysznic miałam i bardzo fajnie u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Uhhh... same szampony! Ja się generalnie nie lubię z Schwarzkopfem więc i szamponów nie znam. A Fructis u mnie wywołuje identyczne reakcje.. swędzenie głowy i łupież murowane! Swoją drogą kondolencję jeśli chodzi o codzienne mycie.
OdpowiedzUsuńJest to uciążliwe, ale co zrobić
Usuńsól orientalno - owocowa jest super, chciałabym by wprowadzili inne produkty o tym zapachu - cudowny!
OdpowiedzUsuńDokładnie zapach jest super :)
Usuń:)
UsuńZ Twojego Denka nie uzywalam niestety niczego
OdpowiedzUsuńMega duzo szamponow,ale fakt w koncu one sie najszybciej zuzywaja. No nie jeszcze balsamy pod prysznic hihihi.
OdpowiedzUsuńOstatnie moje denko było trzy miesiące temu, więc wychodzi szampon na miesiąc przy codziennym używaniu przez dwie osoby, to chyba jednak nie tak dużo :)
Usuńile szamponów poszło hen do kosza:D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje te sole skoro tak bardzo polecasz :-)
OdpowiedzUsuńZnam marki, ale nie używałam żadnego z nich. ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam szamponów z shaumy :) Zaciekawiłaś mnie tą odżywką Anthyllis Eco Bio :D
OdpowiedzUsuńnic z tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMaski kallos bardzo lubię :) mi najbardziej odpowiada wersja czekoladowa :)
OdpowiedzUsuńMega mnie zaintrygowała ta odzywka Anthyllis!! Chcę ;D
OdpowiedzUsuńOdżywka do włosów Anthyllis Eco Bio mnie mega kusi ;)
OdpowiedzUsuńwidać , że lubisz Shaume;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam a ja chetnie poobserwuje
Też miałam ten szampon z Garniera i moje odczucia były podobne :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta odżywka z Anthyllis, pewnie w najbliższym czasie zaopatrzę się w nią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńspróbowałabym tego żółtego szamponu schaumy ;)
OdpowiedzUsuńoo shauma hmm bede musiała się do niej uśmiechnąć
OdpowiedzUsuńSporo produktów. Zwolniło się dużo miejsca na nowości :)
OdpowiedzUsuńja bardzo szybko zużywam maski do włosów dlatego zawsze wybieram duże opakowania , które ekonomiczniej wychodzą
OdpowiedzUsuńSpore denko. Tej wersji kallosa jeszcze nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z twoich rzeczy. Ja lubię czytać denka, bo to takie recenzje w skrócie. :)
OdpowiedzUsuńShaume u mnie się stosowało w domu jakieś 15 lat temu ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z twojego denka. A szampony Schauma i Fructis bardzo lubię 😊
OdpowiedzUsuńAle Ci się tego uzbierało 😛
OdpowiedzUsuń