Witajcie kochani :)
Ostatnio nadziałam sie na płyn micelarny z soraya i stwierdziłam, że koniec z testowaniem płynów wracam do garniera różowego, ale jak to ja nie wytrzymałam i tak oto wpadł w moje ręce natępny płyn tym razem z Eveline, czy się sprawdził...zapraszam dalej :)
Tak wygląda nasz bohater :)
Co mówi nam producent:
Program 360* to Innowacyjna linia preparatów do kompleksowego oczyszczania i demakijażu.
Dzięki zastosowaniu Micro Derma Cleaning Technology delikatnie usuwa makijaż, gwarantuje głębokie oczyszczanie i każdego dnia zapewnia kompleksową pielęgnację skóry.
Innowacyjny płyn typu 3w1 wzbogacony micelami skutecznie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, matuje oraz zwęża rozszerzone pory. Reguluje wydzielanie Sebum, które jest odpowiedzialne za powstawanie zaskórników, i długotrwale zapobiega błyszczeniu się cery. Zalecany również dla osób noszących szkła kontaktowe.
Co ja o nim myślę:
Płyn ma delikatny zapach, co ja bardzo lubię w kosmetykach, kolorek ma lekko zielonkawy :)
Butelka plastykowa zamykana na klik. Bardzo dobrze usuwa makijaż, nawet świetnie sobie radzi z wodnoodporym tuszem. ładnie nam matuje skórę i zauważyłam że pory rzeczywiście się zwężyły.
Natomiast czy długotrwale, zapobiega błyszczeniu się cery? Niestety ale nie przynajmniej u mnie to się nie sprawdziło. Jest bardzo wydajny, co też jest zaleta. Ja go kupiłam w Rossmanie, ale ogólnie jest dostępny w większości sklepów drogeryjnych.
Czy powrócę do niego, z pewnością tak bardzo się z nim polubiłam :)
Miałyście ten płyn? Co o nim sądzicie?
Całuski :*
Ania
Nigdy nie miałam żadnego płynu micelarnego Eveline, aktualnie mam różowy Garnier ale planuję go zmienić :P również Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńGarnier różowy jest najlepszy :)
UsuńMiałam już kilka płynów micelarnych ale jeszcze nie trafiłam na taki, z którego byłabym bardzo zadowolona, eveline nie używałam
OdpowiedzUsuńMoże powinnaś spróbować :)
UsuńMiałam kiedyś płyn micelarny z tej firmy ale był kiepski i nie mam na razie ochoty testować cokolwiek z Eveline
OdpowiedzUsuńJak się natrafi na bubel, to później nie ma się zaufania do tej firmy, jednak ten płyn polecam
UsuńZ Eveline niestety nie znam żadnego płynu ;(
OdpowiedzUsuńNajwyższy czas poznać :)
UsuńNie miałam tego płynu ale od lat jestem wierna swojemu ulubieńcowi.
OdpowiedzUsuńA jaki jest Twój ulubieniec?
UsuńNigdy go nie miałam i az szkoda że nie mam jak stestowac :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Nie wiedziałam, że w swojej ofercie mają taki ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa ostatnio mam nowość z tołpy płyn micelarny i jest to na razie mój numer 1.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze nic z tołpy
UsuńUżywam tego płynu, ale następnym razem spróbuję czegoś innego :)
OdpowiedzUsuńJak Ci się sprawdził?
UsuńNie uzywalam go, ale chetnie bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńwarto :)
Usuńkurcze nawet nie wiedziałam że eveline ziomków miceli ma;D
OdpowiedzUsuńmusisz wypróbować :)
Usuńha dobra:D
Usuńpiątkowo:)
UsuńJakieś plany Na weekend?
Usuńwyspać się;D
UsuńNie miałam go nigdy, ale może warto ;)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuńfajnie że dobrze robi co ma robić a od reszty jest dalsza pielęgnacja: maseczki, kremy. Ja tego produktu nie miałam używam różowego garniera
OdpowiedzUsuńMasz racje
UsuńTego jeszcze nie miałam, ale coraz bardziej lubię markę Eveline, więc nie wykluczam, że kiedyś go przetestuję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTego nie miałam, moim ulubieńcem jest Garnier :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy płynu micelarnego z Eveline. Ja bardzo lubię rumiankowy płyn micelarny od Green Phamracy. Obecnie testuję różowego Garniera, ale mam mieszane uczucia :)
OdpowiedzUsuńtego micela nie miałam
OdpowiedzUsuńchyba jednak nie mam nadal zamiaru zdradzać garniera :D
OdpowiedzUsuńprzekonuje mnie do niego to, że zwęza pory ;)
OdpowiedzUsuńMam jego różową wersję :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza u Ciebie?
UsuńNie miałam okazji nigdy używać tego płynu z Eveline. :)
OdpowiedzUsuńRównież dodaję do obserwowanych.
Nie miałam go, ale moim ulubieńcem jest różowy i zielony Garnier oraz micel Be Beauty z biedronki :)
OdpowiedzUsuńTego z Biedronki jeszcze nie miałam
UsuńTego jeszcze nie miałam, teraz używam z Garniera z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam różne opinie na temat tego olejkiem, jak u Ciebie się sprawdza?
UsuńOsobiście porzuciłam wszelkiego rodzaju produkty do pielęgnacji cery które mają w nazwie "mat" gdyż wiem, że nic dobrego z tego nie wyniknie - przynajmniej w moim przypadku ;) Ich miejsce zastępuje wszystko co nawilżające a jedynie kosmetyki do makijaż są matujące i taki zestaw sprawdza się znacznie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńMnie tam zadne wody dobrze twarzy nie umyją prócz dwufazowego płynu z yves rocher
OdpowiedzUsuńJa pomimo chęci chyba wole zostać wierna garnierowi bo jak dla mnie jest prześwietny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Może wspólna obserwacja? :)
obserwuję :)
UsuńPo raz pierwszy słyszę o tym płynie, ja bardzo lubię płyn z Dermedic;-)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po kosmetyki Eveline, bo już wiele razy mnie zawiodły :/
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec to zdecydowanie różowy płyn z Garniera ale produkty Eveline również są niezłe ;)
OdpowiedzUsuńJa poza zielonym z Garnier nie używałam żadnego innego.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Pozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
Nie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńNie miałam Eveline. Z miceli odpowiada mi Garnier. A ulubieniec do demakijażu to masło do demakijażu The Body Shop i płyn dwufazowy Yves Rocher - jedyny dla mnie skuteczny i nie szczypie.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Nigdy nie używałam tego płynu, ale po tak zachęcającej recenzji na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
100 obserwator melduje się na pokładzie :).
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :*
UsuńMiałam różową wersję, ale nie byłam zachwycona działaniem tego micela. Garnier w tej dziedzinie rządzi i Mixa! ♥
OdpowiedzUsuń