04 lipca

Woda termalna z Podhala









Witajcie kochani

Nareszcie znowu robi się ciepło, zdecydowanie wolę te upały niż ponure dni, i tak właśnie jak męczyły nas upały  mi z pomocą przyszła woda termalna z Podhala marki Termissa.
Muszę przyznać, że było to moje pierwsze doświadczenie z wodą termalną, nigdy wcześniej nie miałam styczności z takim produktem.

Co obiecuje producent:

Woda termalna z Podhala bogata jest w cenne składniki mineralne. Zadaniem minerałów jest pobudzenie naturalnej regeneracji komórkowej, nawilżenie skóry, łagodzenie podrażnień oraz przeciwdziałanie jej starzeniu się. Woda termalna zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia docierając  do głębokich warstw naskórka poprawiając elastyczność skóry.

Skład:

Aqua, Nitrogen, Benzyl, Alcohol, Salicylic Acid, Glycerin, Sorbic Acid, Sodium Hydroxide




Moja opinia:

Wody termalnej głównie używałam do odświeżenia twarzy w ciągu dnia, a wieczorami stosowałam jej zamiast toniku. Woda przynosi ukojenie po goleniu, a także po opalaniu. jest bezzapachowa. Nie zauważyłam żadnego super efektu, ale też i nie spodziewałam się efektu wow. Super sprawdza się do odświeżenia i chwilowego nawilżenia w upalne dni. Myślę, że jeszcze powrócę do tej wody. Mam jeszcze krem do rąk od nich, na pewno o nim również wspomnę.

Miałyście produkty Termissa? Jak u was się sprawdziły?

Buziaki😘
Ania

11 komentarzy:

  1. Bardzo lubię wody termalne, szczególnie latem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy produkt, choć ja w roli mgiełki do odświeżenia z dodatkowym plusem nawilżenia używam hydrolatu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo fajna. Interesujący produkt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tego produktu, a wydaje się być fajny

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo lubię wodę termalną Uriage ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja je lubie na lato.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest to jedna z moich ulubionych wód termalnych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio kupiłam wodę Uriage... i szczerze mówią nie widze róznicy miedzy nią.. a zwykłą wodą, którą przelewam do buteleczki z atomizerem...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znałam wcześniej tej firmy, lubię wody termalne. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Opisywałam tę wodę i problemy jakie z nią miałam. I ta krótka data ważności, i zepsuty atomizer.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam i trochę wstyd bo firma z moich okolic<3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger