Witajcie kochani
Jeśli śledzicie mnie dłużej to doskonale, wiecie że uwielbiam balsamy, masła czy mleczka do ciała. Lubię po kąpieli nawilżyć swoje ciało, szczególnie jeśli nasze ciało jest narażone na kąpiele słoneczne. Tym razem mam do zaprezentowania mleczko do ciała, które dostałam od swojej mamy.
Co obiecuje producent:
Kremowe mleczko do ciała z olejem arganowym do skóry przesuszonej i odwodnionej. Łączy w sobie wszystkie mocne strony produktu do pielęgnacji ciała - lekka, ale odżywczą formułę, skuteczność, szybkie wchłanianie, oraz elegancki, szykowny zapach.
Intensywna pielęgnacja regenerująca
*Delikatnie natłuszcza i uzupełnia niedobory lipidów skóry.
*Przywraca prawidłowe działanie funkcji ochronnych.
*Odnawia naruszoną strukturę naskórka.
*Efektywnie wygładza, nawilża i uelastycznia skórę.
Skład:
Aqua, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cera Microcristallina ( Microcrystalline Wax), Paraffin, Dimethicone, Glycerin, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cetearyl Alcohol, Myristyl Myristate, Butyrospermum Parkii (She Butter), Propylene Glycol, Panthenol, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Sodium Polyacrylate, Methylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum ( Fragrance), Limonene, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Lonone, Hexyl Cinnamal, Citric Acid
Moja opinia:
Mleczko otrzymujemy w plastikowej butelce o pojemności 400ml z wygodnym dozownikiem. Szata graficzna minimalistyczna, ale elegancka. Jeśli nie lubicie parafiny to mleczko nie jest dla was, ponieważ w składzie jest dość wysoko. Zapach jest bardzo ładny i dość długo utrzymuje się na skórze, jeśli chodzi o nawilżenie, to jest dobre. Rozprowadza się dobrze, konsystencja jest dość rzadka, ale nie na tyle żeby przeciekało przez palce. Wchłania się bardzo długo (producent zapewnia, że wchłania się szybko) i to jest męczące, jeśli nie lubicie długo czekać, aż balsam się wchłonie to również nie polecam, trzeba dobre 5 min odczekać, ale jak już się wchłonie to nasza skóra jest gładka, mięciutka i do tego ładnie pachnie.
Jeśli mam być szczera, ja nie powrócę do tego mleczka, głównie przez to że długo się wchłania, ale jeśli wam to nie przeszkadza to polecam.
Miałyście to mleczko? Czego używacie do nawilżenia ciała po kąpieli?
Buziaki😘
Ania
Strasznie nie lubię jak coś się długo wchłania, toleruję to tylko w zimie, więc raczej nie sięgnę po te mleczko ;)
OdpowiedzUsuńTego mleczka jeszcze nie miałam, ale lubię te firmę.
OdpowiedzUsuńNie lubię jak balsam do ciała długo się wchłania, więc to produkt nie dla mnie. U mnie zdecydowanie króluje w ostatnich miesiącach mleczko do ciała Dove i masło z Avonu 😊 Oba produkty świetnie nawilżają i szybko się wchłaniają 😊
OdpowiedzUsuńSkóra się poci po nim ;p
OdpowiedzUsuńa ja lubię bardzo Ziaję i do tego butelka z pompką :)
OdpowiedzUsuńLubie takie mleczka <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/red-shirt.html
Niestety jestem niecierpliwa i nie lubię gdy mleczko długo się wchłania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! :)