07 kwietnia
Maska do włosów - Marion
Witajcie kochani
Jak tam u was sobota się zapowiada? U mnie dość ciekawie, pogoda dopisuję z czego się bardzo cieszę, ponieważ dzisiaj zaczynamy sezon żużlowy i nie może mnie zabraknąć na stadionie 😊
A dzisiaj przychodzę do was z wpisem o pewnej masce do włosów z Mariona, którą dorwałam w Biedronce.
Co obiecuje producent:
Maska Proteiny mleka & Jedwab
(Kobiece spojrzenie na piękne włosy)
Naturlook to niezwykła linia profesjonalnych masek, stworzona z myślą o codziennej pielęgnacji zniszczonych i pozbawionych blasku włosów. Przywróci im zdrowy wygląd i nada zmysłowy zapach.
Bogactwo składników proteiny mleka i jedwabiu wykazują działanie silnie odbudowujące i wygładzające.
Stan relaksu subtelna nuta jaśminu na długo otuli twoje włosy, przenosząc do świata pełnego piękna i kobiecości.
Maska idealna do włosów suchych, zniszczonych i narażonych na negatywne działania zabiegów chemicznych.
Skład:
Aqua, Cetearyl, Alcohol, Propylene, Glycol, Cyclopentasiloxane, Cetrimonium, Chloride, Dimethiconol, Oleyl Alcohol, Hydrolyzed Milk Protein, Silk/Serica, Lactose, Tocopherol, Calcium Gluconate, Gluconolactone, Caprylyl Glycol, Phenethyl Alcohol, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alkohol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Linalool
Nie testowane na zwierzętach.
Moja opinia:
Maskę otrzymujemy plastikowym pojemniku o pojemności 500 ml. niestety maska nie jest w żaden sposób zabezpieczona, więc nie mamy pewności, że nikt przed nami nie maczał w niej paluchów. Zapach piękny, mocno wyczuwalny, ale nie męczący. Konsystencja raczej rzadka, ale nie na tyle żeby przeciekała przez palce.
Ja nakładam maskę od ucha w dół i trzymam ją około 5 minut, maska nie obciążyła mi włosów. U mnie włosy zawsze na końcach puszyły się, a u nasady były oklapnięte, co w sumie dawało efekt ,,ulizanego pudla" teraz włosy stały się wygładzone, miękkie i uniesione u nasady oraz nabrały pięknego zdrowego blasku. Mogę wam powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona ze stanu swoich włosów na dzień dzisiejszy. Maska jest bardzo wydajna ja ją stosuję 3 razy w tygodniu, od dwóch miesięcy i zużyłam niecałą połowę. ze swojej strony mogę wam polecić tą maskę.
Maska nie zawiera w sobie Parabenów, SLS/SLES oraz olejów mineralnych.
A wy jakich masek używacie? Znacie tą maskę?
Buziaki😘
Ania
AUTOR:
anaikosmetyki
Skoro polecasz to warto wypróbować. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za maskami
OdpowiedzUsuńFajnie się spisała :).
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po maski, na razie mam bananowego Kallosa ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie przepadają za proteinami.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jakoś nie rzuciła mi się w oczy wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńO bardzo fajna maska, ja uzywam Kallosa ostatnio - Biotyna i jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńo! Może sie skuszę:)
OdpowiedzUsuńnie lubuję tej firmy :D
OdpowiedzUsuńMnie skończyłoby sie pewnie totalnym obciazeniem. :(
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ją wypróbuję maseczki zazwyczaj na włosy stosuje w weekend robiąc zabiegi :)
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam nic z tej firmy ale na maskę chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski. Teraz używam z Bingo spa :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko sięgam po maski, a takie w dużych słojach to już w ogóle nie mają u mnie szans ;p
OdpowiedzUsuń