Witajcie kochani
Jeśli chodzi o mój demakijaż to przeważnie używam wodę micelarną do całego demakijażu, ale z moją ostatnią wodą miałam pod górkę jeśli chodzi o oczy, więc byłam zmuszona kupić jeszcze jeden kosmetyk do demakijażu oczu. Padło na Tołpe z tego względu, że zwyczajnie czytałam dużo dobrych opinii na ich temat, więc postanowiłam dać mu szansę.
Od producenta:
Wiemy że:
skóra wrażliwa i podrażniona potrzebuje delikatnej,oczyszczającej pielęgnacji. Takiej, która pójdzie jak z płatka. Odświeży, nawilży oraz przywróci uczucie komfortu. Bławatek i lukrecja potrafią to zrobić niezauważenie.
Nasz płyn:
usuwa makijaż, również wodoodporny i nie pozostawia po nim śladów. Łagodzi podrażnienia i nawilża skórę wokół oczu, przywraca komfort. Jest odpowiedni dla osób o wrażliwych oczach i noszących soczewki kontaktowe.
Małe wielkie składniki:
torf tołpa, ekstrakt z kwiatów bławatka, ekstrakt z korzenia lukrecji, ekstrakt z buraka cukrowego.
Być może niektóre nasze składniki posiadają zagadkowe nazwy, ale prawda jest taka, że żaden z nich nie znalazł się tutaj przypadkowo. I z tego jesteśmy dumni.
0% alergenów, substancji zapachowej, sztucznych barwników,PEG-ów, SLS-u, silikonów, alkoholu, parabenów i donorów formaldehydu.
Tak łagodne substancje myjące, naturalny kolor, roślinne składniki aktywne, fizjologiczne pH, konserwanty, opakowanie bezpieczne dla środowiska- poddawane recyklingowi.
Skład:
Moja opinia:
Płyn otrzymujemy w plastikowej buteleczce o pojemności 150 ml. Zamykana na klik, a dziurka jest odpowiedniej wielkości nie zmarnujemy kosmetyku.
Czas na zużycie od otwarcia to 3 miesiące. Płyn radzi sobie z makijażem zarówno zwykłym jak i wodoodpornym, wystarczy przyłożyć zwilżone waciki i po chwili przetrzeć oczy i wszystko ładnie schodzi, nie podrażnia oczu.Jeśli chodzi o nawilżenie skóry wokół oczu to nie zauważyłam efektu, ale ja nie oczekuję tego od płynu do demakijażu, uważam że od nawilżenia skóry wokół oczu są kremy. Podsumowując płyn całkiem ok, radzi sobie z tuszem wodoodpornym za co ma wielki plus, ale raczej nie powrócę do niego z tego powodu, że ja wolę jeden kosmetyk do usuwania całego makijażu, ale jeśli wy lubicie mieć osobny kosmetyk do demakijażu oczu to polecam.
Miałyście ten płyn? Jakie lubicie kosmetyki do demakijażu?
Buziaki😘
Ania
Tego produktu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMi ten płyn nie przypadł do gustu. Piekły mnie po nim oczy :(
OdpowiedzUsuńuuu a to dziad!
UsuńNie miałam go. Ja obecnie używam do demakijażu płynu Bebeauty, który spokojnie daje radę na całej twarzy ;)
OdpowiedzUsuńMnie Tołpa podrażnia koszmarnie. Więc omijam ją szerokim łukiem...
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś próbki kremów Tołpy i niestety nie dogadaliśmy się.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię dwufazowe kosmetyki do demakijażu oczu, więc może się skuszę...
OdpowiedzUsuńJa używam tego samego do oczu co do reszty twarzy, bo i tak mam wrażliwą cerę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, choć go nie miałam, też wolę kosmetyki do całej twarzy :)
OdpowiedzUsuń