05 października

Róż do policzków P2




Witajcie kochani


Dzisiaj porozmawiamy sobie o kolorówce, jak widać po tytule mam na myśli róż do policzków. Kiedyś nie podkreślałam kości policzkowych głównie dlatego że róże, które kupowałam miały mocny pigment, a że nie miałam wprawy w używaniu tego typu kosmetyków to efekt końcowy zawsze kończył się tak samo, że wyglądałam jak ,,ruska laleczka".  To tak na wstępie, ale przejdźmy do rzeczy.

Tak się prezentuje:





Moja opinia:

Ja wybrałam kolorek o numerze 030 touch of peony kolorek bardzo delikatny lekko wpadający w brzoskwiniowy. jest to róż rozświetlający, ale nie ma chamskich drobinek, po których świecimy się jak bombka na choince. Jest bardzo delikatny i poleciłabym go osobą które dopiero uczą się współpracować z różem nie ma szans żeby zrobić sobie nim krzywdę.



Opakowanie proste plastikowe, ale solidne pod warunkiem że nie spadnie na kafelki, na panele jest odporny (wiem z doświadczenia, przeżył i ma się dobrze)  Różu używam do codziennego makijażu i  na chwilę obecną jest moim ulubieńcem. Ja go dorwałam w Hebe.

Używacie róży do policzków? Macie swój ulubiony?

Buziaki
Ania😘

29 komentarzy:

  1. Nie miałam nic z tej firmy, kolorek prezetuje się ładnie-ja jednak stosuję ciemniejsze odcienie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że nie ma swatcha :/ Lubię odcienie brzoskwiniowe

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam okazji poznać kosmetyków tej marki. Mój ulubiony róż jest z Essence, a ostatnio zaprzyjaźniłam się też z koreańskim różem Hope Girl. Robiłam jego test na kanale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stawiam na matowe róże, ale kolor mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam firmy ale przyjemnie wygląda. Szkoda, że Hebe mi nie po drodzę:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny odcień, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam róży Anabelle Minerals :) Z marki p2 uwielbiam lakiery do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nastepnym razem kiedy bede w DM, musze zwrocic na niego uwage :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam róże, szczególnie mineralne z Lily Lolo, Anabelle Minerals lub Everyday Minerals. Używam ich nałogowo. Lubię też róż z Golden Rose Terracotta w odcieniu 6 i ich róże w kremie w sticku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolorówki P2 nie miałam. Od jakiegoś czasu w ogóle nie używam różu zostawiam w makijażu na minimalizm a rano nawet nie mam czasu jak wstaję o 4:00 na zabawy z makijażem. Maluje powieki i tuszuje tylko rzęsy czasem puder/podkład dam i wychodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W tej chwili mam róż z The Balm. Przy moim użytkowaniu starczy mi na baaaardzo długo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam już swój ukochany róż :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go jeszcze,ale kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie miałam nic z tej firmy. Roz chyba dla mnie trochę za brzoskwiniowy 💕 Zapraszam do mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie miałam kosmetyków tej marki. Róż bardzo ładny, choć ja preferuję albo zwyczajnie różowe, albo różowo-złote :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze chętnie zobaczyłabym jak prezentuje się na buzi :) ja róże lubie i używam ☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam go, ale ze swojej strony polecam pojedyncze róże z Makeup Revolution :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa jestem jak wygląda na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam róże ale nie mam jeszcze ulubionego, ciągle szukam a z tej firmy jeszcze nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger