03 kwietnia

Eveline Esencja-hydrator









Witajcie kochani

Macie już dość kwarantanny?  Miejmy nadzieję, że wszystko się szybko skończy i wrócimy do normalnego życia.
Dzisiaj przyszła  pora na markę Eveline, ale tym razem coś z pielęgnacji.

Intensywnie nawilżająca esencja-hydrator pod lub na makijaż 3W1

Co mówi nam producent:

Intensywnie nawilżająca esencja-hydrator  to połączenie inspiracji azjatyckimi rytuałami pielęgnacyjnymi z zaawansowanym działaniem najnowszych form kwasu hialuronowego. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż i przedłuża jego trwałość. Lekka, jedwabista konsystencja może być również stosowana w ciągu dnia - doskonale odświeża, nawilża i dodaje cerze blasku, nie naruszając makijażu.

Ultraskuteczne składniki nawilżające:

8% LAB LURON zapewnia intensywne nawilżenie przywraca skórze gładkość i widocznie poprawia jej elastyczność. Redukuje linie mimiczne i istniejące zmarszczki.

PROWITAMINA B5 stymuluje mechanizmy odnowy komórkowej w naskórku, a dzięki precyzyjnemu działaniu kompleksów rewitalizujących przywraca skórze młodzieńczy potencjał autoregeneracji.

CENTELLA ASIATICA ma działanie łagodzące, antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe. Ujędrnia, redukuje zmarszczki i uelastycznia skórę.

AQUA RICE FERM bogata w witaminy i minerały stymuluje regenerację, zmniejsza widoczność porów, opóźnia starzenie, ujędrnia i rozświetla cerę.

SMART MOIST INTELIGENTNY SYSTEM SKONCENTROWANEGO NAWILŻENIA.
Ultraskuteczna technologia SMART MOIST, oparta na systemie inteligentnego nawilżania, kompleksowo uzupełnia niedobory wody i zamyka wilgotność w naskórku, zapobiegając jego wysuszaniu. Zapewnia skórze uczucie odświeżenia, idealnie wygładza, subtelnie ją rozświetla oraz opóźnia procesy starzenia się cery. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, dzięki czemu pomaga chronić ją przed szkodliwymi i wysuszającymi czynnikami zewnętrznymi, takimi jak zanieczyszczenia powietrza czy wolne rodniki.




Moja opinia:

Esencję otrzymujemy w zafoliowanym kartonowym pudełku, w środku znajdziemy plastikową  buteleczkę o pojemności 110 ml. Data ważności od otwarcia kosmetyku to 6 miesięcy. Szata graficzna bardzo ładna, błyszcząca, przykuwa uwagę. Zapach bardzo ładny delikatny, konsystencja wodnista, trzeba uważać przy dozowaniu, aby nie wylało się za dużo, jak już jesteśmy przy dozowaniu to przeszkadza mi że nie ma atomizera, byłoby łatwiej używać na makijaż. Kosmetyk fajnie nawilża, skóra jest gładka, miękka i odżywiona. Ja mam zawsze problem z czołem, bardzo często mam tam suche skórki, ale ta esencja sobie poradziła z tym. Jestem zakochana w tym serum na tyle, że mam jeszcze jedną zapasową buteleczkę. Mogę wam z czystym sumieniem polecić.

Znacie tą esencję? Jak u was się sprawdziła?

Buziaki😘
Ania

8 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale skoro polecasz, to będę miała na uwadze ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji korzystać z żadnej esencji niestety, jednak jeśli będę miała zacząc, będzie to na pewno Eveline bo uwielbiam tą markę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie ze sie sprawdzil :) zaciekawil mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Esencji nie stosowałam jeszcze, może i ja się skuszę kiedy będzie już ku temu okazja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ją lubię chociaż raczej druga buteleczka u mnie nie zagości

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ochotę spróbować tej esencji juz któryś raz ją widzę na blogach i wszyscy chwalą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemnie ją wspominam, ale mega nawilżenia nie było, bez kremu się nie obeszło. A próbowałaś stosować ją na makijaż, jak radzi producent? u mnie to w ogóle się nie sprawdziło...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger