26 lipca

Masło do rąk i ciała





Witajcie kochani


Dawno mnie nie było, a to dlatego że miałam remont w mieszkaniu, a później trzeba było troszkę uratować urlop.
Dzisiaj przychodzę do was z postem na temat masła do rąk i ciała 4 w 1.
 Masełko prezentuje się tak:








Koktajl z 4 aktywnych olejków:

-olejek różany
-olejek arganowy
-olejek z pestek winogron
-olejek z słodkich migdałów

Wzbogacony witaminami A, E i F

Skład:

AQUA, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CETEARYL ALCOHOL, PEG-100 STEARATE, GLYCERYL STEARATE, GLYCERNIN, ROSA DAMASCENA FLOWER WATER, DIMETHICONE, THEOBROMA CACAO SEED BUTTER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, POLYSORBATE 60, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PARFUM, ACRYLATES/C 10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, TRIETHANOLAMINE, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, VITIS VINIFERA SEED OIL, ALOE BARBADENISIS EXTRACT, ROSA DAMASCENA FLOWER OIL, TOCOPHERYL ACETATE, BHT, DISODIUM EDTA, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, CITRONELLOL, GERANIOL

Moja opinia:

Masło otrzymujemy w plastykowym pojemniczku o pojemności 350 ml, od momentu otwarcia mamy 12 miesięcy  na zużycie, zapach różany słodki i bardzo intensywny,na dłuższą metę męczący. Konsystencja masełka jest bardzo gęsta, ale łatwo się rozprowadza po ciele.





Co do wchłaniania masła to trzeba dość długo czekać, co jest jak dla mnie minusem. Co do działania masełka to jestem średnio zadowolona, masełko nawilża ale jak dla mnie to troszkę za mało, moja skóra szczególnie latem potrzebuje sporego nawilżenia po upałach. Pod koniec opakowania masełko stosowałam do rąk, i tu spisało się bardzo dobrze, może przez to że moje ręce nie są szorstkie i nie wymagają dużego nawilżenia. Podsumowując masełko nie jest złe, ale spotkałam się z lepszymi
kosmetykami tego typu, więc raczej nie powrócę do niego.
Za możliwość przetestowania dziękuję Prymus Koch

Znacie te masełko? Jak się u was sprawdziło?

Buziaki 😘
Ania

43 komentarze:

  1. U mnie to masełko fajnie się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O coś nowego:) Bardzo mnie Ciekawi. Obserwuję bloga i zapraszam na konkurs na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie przepadam za zapachem róży w kosmetykach, ale masełka lubię. Już nie jedno opisałam u siebie, zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. oo, nie znam tego masła. Objętość ma zabójczą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze widzę na oczy me. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam, ale zimą powinno się fajnie sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W pielęgnacji nocnej długie wchłanianie mi nie przeszkadza ale takie produkty używam zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam całkowicie produktu. Trochę jak pudełko lodów :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz się z nim spotykam.Początkowo myślałam, że to lody :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam masła do ciała, choć to mnie jakoś nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej firmy, szkoda że przeciętnie spełnia swoją rolę :-/

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję ci za rzetelną recenzję. Zdecydowana większość blogerek zachwala kosmetyki które otrzymały do testów a ty przedstawiłaś szczerą opinię :) Szkoda, że masełko długo się wchłania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana, i zgadzam się w zupełności z Tobą

      Usuń
  13. pierwszy az go widzę, ale chyba sie nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  14. Już obserwuję, będę wpadać częściej!
    W wolnym czasie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ma dużo ciekawych, naturalnych składników. Tłuste masło shea i olej migdałowy ma wysoko w składzie, pewnie dlatego wolno się wchłania. Ja mam suchą skórę i lubię kosmetyki z samych tych składników. Te lekkie niewiele mi dają...

    OdpowiedzUsuń
  16. Dość ciekawy produkt ale nie przepadam za masełkami.

    OdpowiedzUsuń
  17. mm ostanio kremy do dłoni są dla mnie za słabe, a więc może to poradzi

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli długo się wchłania to nie dla mnie, bo upaćkam wszystko dookoła siebie i nie wyczekam :D Ale 4w1 brzmi zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pssssst! Dołączam do obserwowanych. ^^ Bardzo przydatne recenzje masz na blogu. <3

    OdpowiedzUsuń
  20. podoba mi się, że jego bazą jest masło shea, lubię takie bogate, konkretne kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawe masełko ;)
    Jakoś nie miałam okazji go przetestowac :D

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakoś mnie nie ciągnie do takich maseł, raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger