30 września

Róż do policzków wibo



Witajcie kochani :)


Ostatnio brakuje mi na wszystko czasu, nie umiem się zorganizować, koniec miesiąca to jest jakaś masakra. Ale wracając do tematu dzisiaj bierzemy w obroty róż do policzków Wibo






Kiedyś róż w ogóle nie gościł w mojej kosmetyczce, nie umiałam się nim malować, a jeśli były jakieś próby posługiwania się tym cudem to wyglądałam jak  ,,ruska laleczka" :)
Dałam sobie z tym spokój na jakiś czas, ale moje wcześniejsze próby nie poszły na marne :) no i nadszedł czas w którym  nie wyobrażam sobie makijażu bez różu, i tak oto jako kolejny wpadł w moje ręce róż Wibo o ładnym ciepłym odcieniu. Najważniejszą cechą jaką posiada w sobie z pewnością jest to, że nie znika nam z policzków, ładnie utrzymuje się przez cały dzień. Z pewnością nie poleciłabym tego różu osobą początkującym bo można zrobić sobie nim krzywdę.

 

Miałyście ten róż? Jakie są wasze ulubione róże do policzków?



40 komentarzy:

  1. Tego różu nie miałam. Moim ulubionym różem jest róż z Sensique o nr 204 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam różu z tej firmy ale jest ponoć całkiem przyzwoity:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwykle używam różów z Lovely, ale ten też na pewno spróbuję;) Bardzo ładny odcień:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam numer dwa i często po niego sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś chciałam go kupić, ale akurat go nie było ;/ Uwielbiam róże i teraz ciężko jest mi wybrać mojego faworyta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja mama używa różu z Wibo i jest z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny jest jednak ja nie używam :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja teraz używam z Eseence :)w opakowaniu wygląda na bardzo ostry a tak naprawdę jest delikatny :) twój jest bardzo przyjemny ale widać że intensywny i faktycznie trzeba uważać przy jego nakładaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny produkt :) zwrócę na niego uwagę podczas jesiennych promocji.

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo znany róż, a ja go nadal nie mam w kosmetyczce, ale promocje -49% w Rossmannie przyczynią się na pewno, że w końcu zagości do mojego makijażu, a kolor idealny jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ten róż jakieś wieki temu:) Pamiętam, że był całkiem dobry

    OdpowiedzUsuń
  12. moja koleżanka ów roż używa i bardzo go lubi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam róże, ciekawa jestem jak ten prezentowałby się na policzkach w pełnym makijażu :)
    Jeśli możesz kliknij w linki TUTAJ, dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Cóż za pigmentacja, faktycznie trzeba uważać ale kolor jest śliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mialam i lubie :) Jednak to prawda - trzeba z nim uwazac, bo mozna przesadzic :) na początku nie potrafilam go "wyczuc"

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam, mam, używam. Jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam ten róż i bardzo go lubiłam :) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie wygląda :) ja różu nie używam, ale myślałam nie raz zeby kupic i właśnie myślałam o

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja używam perełek z Avonu i wg spisują się bardzo dobrze. Z Wibo miałam róż ale kompletnie nie trafiłam z kolorem :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny wpis :-)
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak dla mnie zbyt intensywny kolor. Lubię te delikatniejsze barwy

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale ładny kolor. U mnie róż jest zawsze. Nawet gdy nie nakładam bronzera ani rozswietlacza to muskam policzki rozem. Od razu twarz wygląda młodziej i na bardziej wypoczeta.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie mialam rozu ... wlasnie sie boje ze sobie zrobie plamy :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tego różu. Bardzo ładnie się prezentuje na zdjęciu, ja mam tylko jeden z Avona, mało go używam, raczej perełki na co dzień :) Dostałaś nominację do LBA :) Szczegóły u mnie na blogu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam ten róż, a jaki to numer? Ja używam nr 6 i właśnie kończę drugie opakowanie a jutro wybieram się na promocje po trzecie;)
    Oczywiście obserwuję i zapraszam serdecznie do siebie :*
    http://marta-kom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja niestety nie mam swojego ulubionego różu, ale właśnie już jakiś czas temu miałam wypróbować ten o którym piszesz, lecę dzisiaj do drogerii !:)
    Kochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
    Obserwuję.
    Pozdrawiam,
    PatrisyaStyle

    OdpowiedzUsuń
  27. Odpowiedzi
    1. Kolorek ma śliczny, ale uważać trzeba przy nakładaniu

      Usuń
  28. Obecnie uzywam również tego rozumiem i jestem zachwycona. Posiadamy go w nr 6:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Obecnie uzywam również tego rozumiem i jestem zachwycona. Posiadamy go w nr 6:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger