30 października

Revolution - Utrwalacz makijażu




Witajcie kochani






Jakiś czas temu skusiłam się na mój pierwszy utrwalacz makijażu i padło na markę Revolution, czytałam  wiele opinii i tych pozytywnych jak i negatywnych, jeśli jesteście ciekawi jak u mnie się sprawdził, zapraszam do dalszego wpisu.




Skład:
Aqua, Alcohol Denat, Propylene Glycol, Amp-Acrylates/Allyl Methacrylate Copolymer, Benzyl Alcohol, PEG-12 Dimethicone, Polysorbate 20, Polyacrylamide, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, C13-14 Isoparaffin, Dehydroacetic Acid, Tocopheryl Acetate, Laureth-7, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Panthenol, Sorbitol, Retinyl Palmitete, Linseed Acid, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract, Sodium Benzonate, BHT






Moja opinia;

Utrwalacz otrzymujemy w plastykowej buteleczce o pojemności 100 ml. butelka jest koloru białego i niestety nie widzimy ile kosmetyku nam zostało. Data ważności po otwarciu to 12 miesięcy. Kosmetyk ma bardzo nieprzyjemny zapach, ale nie o zapach tu chodzi, jego zadanie jest zupełnie inne, więc nie będę czepiać się zapachu. Co do działania, nie jest złe, utrwali nam makijaż, ale bez szału, producent obiecuje nam 12 godzin, a tymczasem makijaż w bardzo dobrym stanie utrzyma się nam  jakieś 6 godzin, później różnie bywa w zależności od pogody. Latem nie radzi sobie dobrze ponieważ przy wysokich temperaturach  utrwalacz utrzyma nasz makijaż w stanie dobrym jakieś 4-5 godzin,  ale wiadomo że przy upałach nie jest łatwo o utrzymanie makijażu w idealnym stanie i myślę że nawet kosmetyk z wysokiej półki mógłby sobie nie poradzić z takim zadaniem. Ja mam mieszane uczucia co do tego kosmetyku.

Znacie ten utrwalacz? Jaki jest wasz ulubiony utrwalacz?

Buziaki😘   
Ania

6 komentarzy:

  1. Nigdy nie używałam utrwalacza do makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nigdy nie używałam takiego utrwalacza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam o nim kilka razy, dosyć różne właśnie opinie. Ja w zasadzie nie sięgam po tego typu produkty i nie mam swojego ulubionego :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się wiele razy nad zakupem takiego produktu, ale jakoś nigdy się w końcu nie zdecydowałam...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nidy nie uzywałam niczego takiego :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakiś czas temu polubiłam się z takimi produktami a nawet ostatnio ten sam zakupiłam ale jeszcze nie używałam oby się u mnie też w miarę sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)

Copyright © anaikosmetyki , Blogger