Witajcie kochani
Dzisiaj porozmawiamy sobie o pielęgnacji naszej skóry, a jak widać po tytule mam na myśli peeling do ciała, u mnie tego kosmetyku nie może zabraknąć. Peeling otrzymałam w ramach współpracy z firmą Fresh&Natural
Peeling tak się prezentuje:
Co obiecuje nam producent:
Cukrowe peelingi Fresh&Natural to niezwykle skuteczny sposób na to, by fantastycznie poznać się we własnym ciele. Łączą one w sobie funkcje natłuszczania, głębokiego masażu, złuszczania, regeneracji, oczyszczania i aromaterapii. Ponadto poprawiają ukrwienie oraz kolor skóry i oczyszczają ciało z wszelkich zanieczyszczeń.
Peeling zawiera suszone kwiaty hibiskusa zanurzone w specjalnej mieszance olejów roślinnych oraz kryształki cukru, które usuwają martwe komórki naskórka, idealnie wygładzając i zmiękczając skórę. Kosmetyk poprawia elastyczność, ujędrnia i nawilża. pachnie orzeźwiająco zieloną herbatą.
Olej z pestek winogron: nawilża i chroni skórę przed wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych. dzięki dużej zawartości witamin i antyoksydantów nadaje zdrowy kolor i blask skórze. Zawarty w oleju wapń zapobiega rozpadowi włókien kolagenowych odpowiadających za elastyczność skóry.
Olej ze słodkich migdałów: zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy: A, B1, B2, B6, D i E. Olej migdałowy stosowany jest w leczeniu egzemy łuszczycy oraz do skóry suchej, swędzącej i podrażnionej. Używanie regularnie kosmetyków z tym składnikiem nawilża skórę.
Olej arganowy: wykazuje silne działanie wygładzające i ujędrniające poprawia elastyczność i jędrność skóry, wspomaga odnowę komórek, przeciwdziała procesom starzenia się skóry i powstawaniu rozstępów, a także regeneruje naskórek. Oprócz tego chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi- regeneruje, przyspieszając gojenie ran, oparzeń i pęknięć skóry.
Hibiskus: jest naturalnym antyoksydantem. Zwalcza wolne rodniki, zapobiega powstawaniu zmarszczek, oraz spłyca już istniejące. intensywnie ujędrnia i nawilża skórę, zmiękcza ją i wygładza. Działa oczyszczająco, równocześnie regenerując naskórek. Wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiegając pękaniu naczynek i usprawniając przepływ krwi. delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka.
Świeży i orzeźwiający zapach zielonej herbaty w połączeniu z kwaśnym hibiskusem to idealne rozpoczęcie dnia.
Kosmetyk konserwowany tylko witaminą E.
Sposób użycia:
Niewielką ilość peelingu nanieść na zwilżoną skórę, a następnie masować ciało lekkimi, okrężnymi ruchami przez około 2-3 min. Po zabiegu wystarczy spłukać ciało wodą- zwiększy to efekt nawilżenia i natłuszczenie skóry. Stosować 1-3 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb. Rozwarstwienie produktu jest naturalnym procesem i nie stanowi wady produktu.
źródło
Skład:
Sucrose, Vitis Vinifera Seed (Grape) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweed Almond) Oil, Argania Spinosa (Argan) Oil, Hibiscus Sabdariffa Flower, Parfum, Limonene*, Citronellol*
* składniki naturalnego pochodzenia występujące w olejkach eterycznych.
Moja opinia:
Peeling otrzymujemy w plastykowym słoiczku o pojemności 250g. Po otwarciu peeling należy zużyć w przeciągu trzech miesięcy. Słoiczek mamy zabezpieczony sreberkiem, więc mamy pewność że nikt wcześniej nie wkładał tam swoich paluchów.
Zakochałam się w zapachu tego peelingu, bardzo orzeźwiający zapach zielonej herbaty. Jeśli kochacie mocne zdzieraki to z tego peelingu będziecie zadowoleni, bardzo duże kryształki cukru bardzo dobrze usuwają martwe komórki naskórka. Peeling bardzo dobrze nawilża nasze ciało, a poprzez zawarte w nim olejki dostaje porządnego kopa witamin. Za peeling zapłacimy 27,90 więc za tak dobre działanie nie jest to dużo. Ja z pewnością powrócę do niego, bo tak dobrego peelingu dawno nie miałam. Mogę wam z czystym sumieniem polecić.
Za możliwość przetestowania dziękuję:
Miałyście ten peeling? Co o nim sądzicie?
Buziaki 😘
Moja siostra go miała i chwaliła ten peeling :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej firmy, miałam peeling, ale malinowy, natomiast moim faworytem jest sól z lawendą! Ten chyba też wypróbuję 😃
OdpowiedzUsuńJa nie znam tego akurat ale fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/koszula-czy-sukienka-dwa-lata-blogowania.html
Chętnie bym go wypróbowała. Słyszałam też, że wersja korzenna jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńPeeling wygląda dość ciekawie.
OdpowiedzUsuńTego peelingu cukrowego nie m8ala, ale wydaje sie byc fajny.
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale jest na mojej chciej liście podobnie jak kilka innych ich produktów :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale lubię takie peelingi, więc może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJets bardzo fajny, właśnie stoi na mojej półce! Zapach kosmiczny!
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze nic nie miałam. Bardzo lubię kosmetyki z motywem zielonej herbaty więc chętnie go wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i kocham ten zapach :))
OdpowiedzUsuńmam i lubię:)
OdpowiedzUsuńMarkę znam tylko z blogów, fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce ale peeling fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńPo składzie wydaje sie być super :) Fajnie, że pokazałaś co jest w środku peelingu :D
OdpowiedzUsuń