Witajcie kochani
W grudniu nawiązałam kilka współprac i kolejną firmą z którą nawiązałam współpracę była firma BingoSpa. Dzisiaj opowiem wam o serum kolagenowym.
Nasz bohater prezentuje się tak:
Co mówi nam producent:
Serum kolagenowe BingoSpa zawierające wysokowartościowe, naturalne składniki aktywne skutecznie zmniejszające objawy cellulitu na brzuchu,udach i pośladkach.
Kolagen- regeneruje i przywraca sprężystość wnikając w najgłębsze warstwy skóry, wygładza skórę i poprawia jej pigmentację.
Masło Shea- zawiera naturalne tokoferole i kwasy tłuszczowe: palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy oraz naturalne filtry UV o działaniu zmiękczającym, wygładzającym skórę. Dzięki właściwością odbudowy i regeneracji komórek lipidowych masło shea poprawia jej jędrność i elastyczność, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska oraz neutralizuje wolne rodniki, opóźniając starzenie się skóry.
L-karnityna- wzmacnia spalanie tłuszczów i zapobiega ich odkładaniu się. Przyspiesza regenerację skóry.
Zielona herbata- pobudza mikrocyrkulację krwi i limfy, ułatwia eliminację toksyn.
Wchłonięte składniki kolagenowego serum Bingo Spa zmniejszają objawy cellulitu, poprawiają kondycję i koloryt skóry, odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę.
Moja opinia:
Serum otrzymujemy w plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Serum ma wygodą pompkę jako dozownik, jest to wygodne rozwiązanie.
Konsystencja lekko wodnista, ale nie lejąca się. Serum szybko się wchłania i jest wydajne.
Co zauważyłam minimalne zmniejszenie cellulitu, ale trudno tu się dziwić, ja nie ćwiczę, a same serum bez mojego wysiłku cudu nie zdziała, ładnie nawilża nam skórę i błyskawicznie się wchłania, skóra staje się bardziej sprężysta.
Podsumowując, serum bardzo dobre, dla osób które ćwiczą będzie to strzał w 10 i nie zawiodą się, dla osób które nie ćwiczą serum też nie jest złe ale efektu wow nie ma co spodziewać.
Zapraszam na stronę sklepu BingoSpa do zapoznania się z ofertą.
Miałyście to serum? czego używacie do poprawienia stanu skóry?
Buziaki:*
Ania
L-karnityna- wzmacnia spalanie tłuszczów i zapobiega ich odkładaniu się. Przyspiesza regenerację skóry.
Zielona herbata- pobudza mikrocyrkulację krwi i limfy, ułatwia eliminację toksyn.
Wchłonięte składniki kolagenowego serum Bingo Spa zmniejszają objawy cellulitu, poprawiają kondycję i koloryt skóry, odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę.
Moja opinia:
Serum otrzymujemy w plastikowej butelce o pojemności 300 ml. Serum ma wygodą pompkę jako dozownik, jest to wygodne rozwiązanie.
Konsystencja lekko wodnista, ale nie lejąca się. Serum szybko się wchłania i jest wydajne.
Co zauważyłam minimalne zmniejszenie cellulitu, ale trudno tu się dziwić, ja nie ćwiczę, a same serum bez mojego wysiłku cudu nie zdziała, ładnie nawilża nam skórę i błyskawicznie się wchłania, skóra staje się bardziej sprężysta.
Podsumowując, serum bardzo dobre, dla osób które ćwiczą będzie to strzał w 10 i nie zawiodą się, dla osób które nie ćwiczą serum też nie jest złe ale efektu wow nie ma co spodziewać.
Zapraszam na stronę sklepu BingoSpa do zapoznania się z ofertą.
Miałyście to serum? czego używacie do poprawienia stanu skóry?
Buziaki:*
Ania
mnie kosmetyki tej firmy nie bardzo korcą:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie miałam, aczkolwiek też nie ćwiczę, więc raczej nie kupie :)
OdpowiedzUsuńpiona;D
UsuńNo nie wiem. Chyba się jednak nie skuszę.
OdpowiedzUsuńja też nie;p
UsuńBingoSpa jest marką do której raczej nie mogę się przekonać. Miałam ich kilka produktów i niestety byłam niezadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://kosmetyczne--szalenstwo.blogspot.com/
Aż wstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze nie miałam produktów tej firmy, choć czytałam o nich wiele ;)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich rzeczy ale miałam z tej firmy dwie maski do twarzy i byłam z nich w miarę zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się któregoś razu nad tym kosmetykiem ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy, ale to musi się zmienić :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Bardzo chetnie bym je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/wishlist-from-yoins.html
No nie wiem,jakoś mnie nie kuszą kosmetyki tej marki od jakiegoś czasu :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
na pewno miałam coś kiedyś z tej serii, ale nie wiem czy serum czy coś innego.
OdpowiedzUsuńSzukam aktualnie czegoś z kolagenem, może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńmyślę że w połączaniu z masażem dawałby lepszy efekt :) bez ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą firmę kosmetyczną. Obecnie piję kolagen - efekty genialne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;/
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawym produktem :) Ale nigdy wcześniej go nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
http://natalena-style.blogspot.com/
Marka nie znana mi :) Buziaki
OdpowiedzUsuńNie miałam tego serum.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam kosmetyków tej marki 😉
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, w którym do wygrania box pełen słodkości prosto z Japonii :)
melodylaniella.blogspot.com
Wydaje się być dobrym produktem! Nie testowałam go jeszcze nigdy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być dobrym produktem! Nie testowałam go jeszcze nigdy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak widziałaś, również testuję. Mam nadzieję że kosmetyki sprawdzą się :) Polubiłam na fb, zapraszam również do mojego funpage'a :D
OdpowiedzUsuńCiekawe serum :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie ciągnie mnie do produktów tej marki
OdpowiedzUsuńNie miałam tego serum, w tej chwili używam czystego kolagenu, jak mi się skończy to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja na razie mam zapasy :) które muszę zużyć :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna współpraca. produkt mega przypadł mi do gustu ; ) mam nadzieję, że będzie dobrze służył
OdpowiedzUsuńciemoszewska.blogspot.com
Ja nie ćwiczę, ale może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę codziennie i póki co do skóry używam jedynie olejków, np. arganowego bądź migdałowego.
OdpowiedzUsuń