Witam kochani
Troszkę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale tyle spraw mi się zwaliło na głowę, że nawet nie miałam czasu napisać do was, no ale już jestem :) Mam dzisiaj porównanie dwóch tuszy do rzęs, obecnie bardzo dużo się o nich mówi, ale chcę zacząć od tego co aktualnie mam na swoich paznokciach :) Od dłuższego czasu maluję paznokcie lakierami z Golden Rose po prostu zakochałam się w nich, na moich paznokciach wytrzymują spokojnie 4 dni, więc jak dla mnie po prostu super
Tak jak pisałam wcześniej mam dwa tusze do porównania, pierwszy to jest pewnie dobrze wam znany tusz Maybelline Lash Sensational
Jak widać szczoteczka jest lekko wygięta w powiedzmy taki łuk, sam tusz jest ok wyciąga idealnie nawet najkrótsze włoski, jedyne co mi nie odpowiada w tym produkcie to ilość tuszu która zbiera się na szczoteczce, a co za tym idzie można posklejać sobie rzęsy, możliwe że ja nie potrafię jeszcze nim malować i dlatego tak się dzieje nie wiem zobaczymy będę go testować dalej. Tusz mam już jakieś dwa miesiące otwarty i nie wysechł nic się z nim nie dzieje złego, także poza tym jednym minusem tusz oceniam bardzo dobrze. Jeśli chodzi o wytrzymałość to po całym dniu nie kruszy się, i nie robi nam się "efekt pandy " jak ja to mówię :) Do porównania mam tańszy odpowiednik i na pewno też słyszałyście i znacie ten tusz jest to tusz z firmy Lovely
Jak widać szczoteczka podobnie wygięta, też idealnie wyciąga nawet najmniejsze włoski powiem tak jak mam porównać te dwa tusze to tusz z Lovely odpowiada mi bardziej, nie skleja rzęs i na szczoteczce nie zbiera się tyle tuszy co w przypadku Maybelline, ten jeden minus zaważył na tym, że chętniej sięgam po tusz z Lovely, jedno co mnie niepokoi to recenzje innych dziewczyn np. że po stosowaniu tego tuszu wypadają rzęsy, lub że po otwarciu szybko wysycha, tak jak wspomniałam mi się nic takiego nie dzieje, nie wysechł mi szybko no i moje rzęsy pozostają na swoim miejscu :)
Z czystym sumieniem mogę wam polecić te trzy produkty. Dajcie mi znać czy miałyście któryś tusz czy lakier z GR i jak wam się sprawdza.
Trzymajcie się cieplutko pa pa :)
Jest to nr.13 z serii Rich Color
Tak jak pisałam wcześniej mam dwa tusze do porównania, pierwszy to jest pewnie dobrze wam znany tusz Maybelline Lash Sensational
Jak widać szczoteczka jest lekko wygięta w powiedzmy taki łuk, sam tusz jest ok wyciąga idealnie nawet najkrótsze włoski, jedyne co mi nie odpowiada w tym produkcie to ilość tuszu która zbiera się na szczoteczce, a co za tym idzie można posklejać sobie rzęsy, możliwe że ja nie potrafię jeszcze nim malować i dlatego tak się dzieje nie wiem zobaczymy będę go testować dalej. Tusz mam już jakieś dwa miesiące otwarty i nie wysechł nic się z nim nie dzieje złego, także poza tym jednym minusem tusz oceniam bardzo dobrze. Jeśli chodzi o wytrzymałość to po całym dniu nie kruszy się, i nie robi nam się "efekt pandy " jak ja to mówię :) Do porównania mam tańszy odpowiednik i na pewno też słyszałyście i znacie ten tusz jest to tusz z firmy Lovely
Jak widać szczoteczka podobnie wygięta, też idealnie wyciąga nawet najmniejsze włoski powiem tak jak mam porównać te dwa tusze to tusz z Lovely odpowiada mi bardziej, nie skleja rzęs i na szczoteczce nie zbiera się tyle tuszy co w przypadku Maybelline, ten jeden minus zaważył na tym, że chętniej sięgam po tusz z Lovely, jedno co mnie niepokoi to recenzje innych dziewczyn np. że po stosowaniu tego tuszu wypadają rzęsy, lub że po otwarciu szybko wysycha, tak jak wspomniałam mi się nic takiego nie dzieje, nie wysechł mi szybko no i moje rzęsy pozostają na swoim miejscu :)
Z czystym sumieniem mogę wam polecić te trzy produkty. Dajcie mi znać czy miałyście któryś tusz czy lakier z GR i jak wam się sprawdza.
Trzymajcie się cieplutko pa pa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za wizytę u mnie i za każdy komentarz, jeśli mnie obserwujesz poinformuj mnie o tym na pewno się odwdzięczę :)